AutoMuseum Volkswagen

23Helga sprzedała nam bilety po 6 EUR sztuka a my w tym czasie oglądaliśmy modeliki do kupieni i pozostałe gadżety.Niestety nie znalazłem tam nic czego nie kupisz na naszym allegro lub czegoś co było by bezpośrednio związane z miastem lub AutoMuzeum .Szkoda bo liczyłem na wyjazd z Wolfsburga w koszulce  lub inną pamiątką w ręku . A tak zadowoliłem się małym modelem Garbusa w Gablotce . Dalej idziemy aleją pamięci z najważniejszymi i przełomowymi datami w historii fabryki i reklamami VW-eja .

100_5967

 

Przed samym wejściem na ścianie wisi deska do ovala i wygląda czadowo coś takiego chętnie powiesiłbym na ścianie.

100_5975 100_5979I zaraz po wejściu na sale cios obuchem w głowę czyli KDF z 1943 roku .To było pierwsze auto i jemu poświęciliśmy najwięcej czasu , bo to unikat i coś czego nie zobaczę w żadnym innym miejscu.Auto świeżo po renowacji z dopracowanym każdym detalem nawet lakier był z tamtych lat lekko matowy tylko klęczeć .Z ciekawości wczołgałem się nawet pod niego aby zobaczyć silnik bo niestety nie można było otwierać aut co oczywiście nie powstrzymało nas przed zrobieniem fotek wnętrza i silnika .Niestety Helga była wyczulona na polaczków i dał nam prztyczka w nos za nieprzestrzeganie zasad , niemniej warto było zaryzykować choć jej oczy nie były już tak łagodne. KDF ma kilka smaczków jak wąziutkie zderzaki i śmiesznie wywinięte kły na zewnątrz do tego nosek na tylnej klapie jak kaczka .Ale wnętrze ma klimat  z popielatą tapicerą z grubego materiału i zaślepka otworu na radio ze znakiem VW z tamtego okresu.

100_5998 100_6000 100_5991 100_5984Jeśli myślicie że to pokazowa wydmuszka to jesteście w błędzie bo każde z tych aut jeździ nawet to które wygląda jak z igły , chociaż było to jedno z niewielu aut odrestaurowanych gdyż reszta to rasowe naturszczyki pachnące perfumami z oleju i benzyny . A wnętrza są poprzecierane i jadą starą morską trawą i myszami jak mówi Justyna.Niektóre z nich kapią olejem i te maja folie podwieszona pod silnikiem lub tace z nierdzewki pod autem.

100_5996Dalej stoją wszystkie przełomowe ewolucje dziadkowe czyli oval 1955 ,mała szyba z 1960 i wielka  tylna szyba z 1966 roku .Dla odmiany oval jest trochę podrdzewiały i każdy ma jakiś gadżet lub smaczek wewnątrz jak np.włoskie kierunki w ’66 .

100_6017

100_6039

100_6042

 

Za nimi stała trochę młodsza  kompletna płyta podwoziowa od rurowca na kołach z silnikiem  1600 na wtrysku .I dalej to wszystko co produkowano za graniami Niemiec czyli meksykańskie silwer bagi, taksówka (bez siedzenia pasażera ze sprytnym pasem do zamykania drzwi),20 000 000 egzemplarz ,pomoc drogowa ADAC , garbus  listonosza z Deutsche post i Fridolin z najlepszego możliwego rocznika 1965.

100_6046I na koniec to co faceci lubią najbardziej zgrabne tyłeczki.

100_6049cdn.

 

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii wystawy i oznaczony tagami , , , , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

3 odpowiedzi na „AutoMuseum Volkswagen

  1. SBG pisze:

    Jeszcze, jeszcze ! :)

  2. Robin pisze:

    waita waita..
    znaczy dalej dalej…
    szybciej szybciej…

    a potem po paluszku :PPP

Możliwość komentowania jest wyłączona.